z naczepą może pokonać do 440 km na jednym ładowaniu. Nowe pojazdy dostępne są w wersji 45S i 45R. Stosowana w nich maszyna elektryczna ma ciągłą moc wyjściową 450 kW, co odpowiada 612 KM. Są to więc osiągi znacznie wykracza- jące ponad obecny standard w ruchu regional- nym czy krajowym. W połączeniu z wysokim momentem obrotowym, dostępnym w pełni natychmiast po przekręceniu kluczyka, gwa- rantuje to niezapomniane wrażenia z jazdy. Wystarczy godzina Najwyższa moc ładowania pojazdu Scania 45S wynosząca 375 kW oznacza minimaliza- cję czasu potrzebnego na uzupełnienie ener- gii, co w sposób bezpośredni przekłada się na bezkompromisową dyspozycyjność pojazdu. Już godzina ładowania zwiększa zasięg zesta- wu o około 270 do 300 km. – Pojazdy elektryczne mogą już dziś reali- zować transport wahadłowy, z zakładów pro- dukcyjnych do centrów logistycznych, a więc na odcinku 300 – 400 km. W takim wypadku źródło ładowania znajduje się w centrum logi- stycznym. Bywa, że dostępna jest tam również fotowoltaika lub magazyn energii. A to wów- czas sprawia, że rozwiązania elektryczne stają Elektryfikacja ciężkiego transportu jest w trakcie ewolucyjnej zmiany, która odbywa się na naszych oczach, w symbiozie z dostępnością infrastruktury ładowania”. www.scania.pl Wraz z nowym modelem elektrycznym Scania oferuje infrastrukturę do ładowania oraz konsultacje, dotyczące możliwości elektryfikacji przewozów. się dla tych tras bardziej opłacalne niż spali- nowe – zauważa Wojciech Rowiński. Ewolucyjna zmiana Kluczem do udanej elektryfikacji transportu jest satysfakcja klientów. Z akceptacją rynku spotkają się tylko pojazdy funkcjonalne, które spełnią wymagania użytkowników i nieza- wodnie wykonają powierzone im zadania. Rozwój technologii w połączeniu ze wzboga- caniem wiedzy i nowymi nawykami w organi- zacji pracy sprzyja poszerzaniu zastosowania pojazdów elektrycznych. – Możliwość ładowania podczas obowiąz- kowego 45-minutowego odpoczynku kierowcy zwiększy zasięg operacyjny pojazdu. Elektryfika- cja ciężkiego transportu jest w trakcie ewolucyj- nej zmiany, która odbywa się na naszych oczach, w symbiozie z dostępnością infrastruktury ładowania. Obecnie w miastach nie ma problemu z prądem do ładowania, a zasięgi samochodów elektrycznych, które są produkowane, w pełni wystarczają do realizacji zadań transportowych, które stoją przed ciężką dystrybucją na obszarach aglomeracji miejskich. Jednak technologia zwią- zana z rozwojem pojazdów idzie dalej, wkracza w obszar ciągników siodłowych, odpowiadając na zapotrzebowanie dystrybucji regionalnej – zauważa Wojciech Rowiński. 7
Pobierz plik PDF